wtorek, 26 czerwca 2012

5 świętych zasad dla idealnej kondycji cery

5 ŚWIĘTYCH ZASAD
które pozwolą nam utrzymać skórę twarzy w idealnej kondycji

Zasada 1. i NAJWAŻNIEJSZA:
CODZIENNE OCZYSZCZANIE TWARZY (przede wszystkim na noc) – bez wyjątków.



Każdego dnia na naszej skórze gromadzą się pokłady bakterii, kurzu i innych zanieczyszczeń, które mają bardzo niekorzystny wpływ na cerę – powodują stany zapalne skóry (wypryski), zatykają pory, skóra nadmiernie produkuje sebum, staje się szara i bez blasku.

W nocy natomiast nasza skóra rozpoczyna proces regeneracji. Szybciej wchłania witaminy, którymi ją obdarzamy. W przypadku gdy nie oczyścimy jej z zarazków, pochłania całe zło, które pozostało na jej powierzchni i mimo iż była to tylko jedna noc, ciężko później doprowadzić ją do idealnego stanu przez dłuższy czas.
Każda kobieta, która nie oczyszcza twarzy na noc sama jest sobie winna temu, co dzieje się później ze skórą. 
Jest wiele naturalnych metod oczyszczania twarzy. Ale o tym w kolejnych wpisach :) 
W każdym razie skóra musi być dogłębnie oczyszczona przed snem. Polecam na co dzień korzystać ze szczoteczki do mycia twarzy (najwygodniej używa się tych z rączką). Ja stosuję tego typu szczoteczkę (jest malutka i ma miękkie włoski. W drogeriach koszt ok 10zł): 

Z pewnością skóra jest oczyszczona dogłębniej, ponieważ myjąc ją jedynie dłońmi, na dobrą sprawę tylko „wsmarowujemy” zanieczyszczenia w pory. Oczywiście po umyciu dodatkowo polecam zastosować sporządzony przez siebie naturalny tonik do twarzy.
Dodatkowo szczoteczką fundujemy skórze przyjemny masaż co powoduje jej lepsze ukrwienie, a co za tym idzie – ładniejszy koloryt.
W ciągu dnia skóra również potrzebuje powietrza, więc jeśli tylko mamy możliwość – warto oczyścić ją z makijażu np. po powrocie z pracy i oczywiście ponownie i bardziej dogłębnie - na noc.
Więc niech będzie to Wasza pierwsza i priorytetowa zasada jeśli chodzi o pielęgnację twarzy.  
 
ZASADA 2.:
MAKIJAŻ TO ZŁO



Często zadaję sobie pytanie - dlaczego kobiety malują twarz? 

Rozumiem jedynie podkreślenie oczu i ust. Pamiętam kiedy byłam gówniarą, pierwszy raz chwyciłam za puder, potem fluid itd. brnąc na dobre w to zamknięte koło. 
Więc tu ponawiam swoje retoryczne pytanie – co jest tak naprawdę pobudką do malowania twarzy przez kobiety? 
W niektórych przypadkach chęć zaznaczenia jej rysów, ale w większości przypadków po prostu BRZYDKA, ZANIEDBANA SKÓRA– i takie są fakty. 

Prosta zasada: 
Dlaczego kobiety malują twarz? Ponieważ skóra jest brzydka. 
Dlaczego skóra jest brzydka? Ponieważ kobiety malują twarz. 

Kiedy zaczniesz malować twarz wpadniesz w to wyżej wspomniane zamknięte koło. Będzie wydawać Ci się, że Twoja skóra bez makijażu wygląda strasznie i owszem. Ale wystarczy ok. 2-tygodniowa kuracja naprawcza i zapomnisz o śladach pudru na kołnierzykach, o pobrudzonych fluidem chustkach itp. 
Musimy zrozumieć, że robimy sobie krzywdę (pomijając mineralne czy naturalne kosmetyki), ponieważ nawet najlepszy puder to coś obcego, czego nasza skóra nie toleruje. Ona potrzebuje oddechu. Codzienne duszenie jej pod tapetą nigdy, przenigdy nie spowoduje, że będzie piękniejsza. Warto przemęczyć się te 2 tygodnie ze świadomością, że z początku będzie szara i zniszczona przez kosmetyki, ale niebawem odwdzięczy Ci się potrójnie. Pewnego dnia makijaż może spłynąć i wtedy dopiero będzie trzeba wstydzić się brzydkiej cery - pełnej wyprysków, szarej i zmęczonej. 
A skóra oczyszczona, nabiera blasku przyjmując promienie słoneczne, jest jędrna i gładka otrzymując odpowiednią porcję tlenu w ciągu dnia. W 100% wykorzystuje moc naturalnych kosmetyków, które aplikujemy w ciągu dnia i przede wszystkim dużo wolniej się starzeje
Pamiętajmy – natura wie co dobre. 

Dla tych którzy nie potrafią żyć bez kosmetyków, mam fajne przepisy na te naturalne, które nie są inwazyjne dla naszej skóry - oczywiście znajdziecie je w rozpisce kategorii po prawej stronie bloga.

Jeśli uważasz że jesteś zbyt blada, czy masz brzydki kolor cery, wystarczy jeść więcej marchwi, pić soki marchwiowe, czy przyjmować ew. beta-karoten w postaci kapsułek - lub wykorzystać je w taki →sprytny sposób←. Skóra nabierze złocistej barwy, jednocześnie pozostając zdrową i piękną :)

ZASADA 3.:
PEELING 1-2 razy w tygodniu


Jest on koniecznością – ponieważ jak wiadomo, skóra się zmienia i pozostałości tej zrogowaciałej powodują, że staje się ona szorstka oraz źle przyswajane są witaminy i składniki mineralne zawarte w kosmetykach przez nas stosowanych. Wszystko na ten temat ;) 

Po wykonanym peelingu polecam zastosować również maseczkę, ponieważ zaraz po nim skóra najszybciej przyswaja dobroczynne składniki w niej zawarte.  


ZASADA 4.:
UNIKAĆ DOTYKANIA TWARZY W CIĄGU DNIA



Oczywiście chodzi o fakt majstrowania przy twarzy, ponieważ najwięcej brudów każdego dnia przenosimy właśnie na dłoniach, dotykając klamek i ogólnie wszystkiego na czym się on gromadzi. 

Dotykając buzię brudnymi rękami, pozwalamy, aby przeniesione świństewka wtapiały się w naszą skórę, powodując dodatkowo stany zapalne. 
Wiadomo, takie mamy nawyki, często to robimy, bez przerwy dotykamy twarzy, jednak starajmy się tego unikać.

ZASADA 5:
LEKKIE KOSMETYKI PIELĘGNUJĄCE

Nie należy używać agresywnych kosmetyków, w których zawarte są duże ilości alkoholu. Wbrew pozorom alkohol nie pomaga nawet cerze bardzo tłustej, wręcz szkodzi, ponieważ bardzo ją wysusza, co w efekcie powoduje, że skóra zaczyna wydzielać jeszcze więcej sebum. Pomimo tego, że kosmetyki naturalne nie mają silnego działania zaraz po rozpoczęciu ich stosowania, to z czasem skóra odnajduje się w tym stanie rzeczy i znacznie poprawia się jej kondycja. 



Te 5 zasad powinno pozostać świętymi dla każdej kobiety, która chce pozostać naturalnie piękną. Szkoda też naszego własnego czasu na codzienne odrestaurowywanie twarzy – zazwyczaj tę chwilę można by poświęcić na coś zdecydowanie bardziej przyjemnego.

PS: Sposoby naturalnego oczyszczanie twarzy, bądź wyżej wspomniane przepisy na domowe kosmetyki, toniki, peelingi czy maski znajdziesz w rozpisce kategorii po prawej stronie :) 

A teraz z ręką na sercu - kto stosuje się do powyższych zasad? :)

11 komentarzy:

  1. Brawo za powiedzenie prawdy o makijażu :-)
    używasz szczoteczki do mycia codziennie czy ona nie podrażnia skóry po pewnym czasie ? i czy później jest potrzebny jeszcze peeling 2 razy w tygodniu?
    dodam Cie do obserwowanych i liczę że jeszcze sporo się od Ciebie nauczę

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę tych zasad jest, nie wszystkie stosowałam :/ I u mnie niestety sprawdza się Twój cytat "Dlaczego kobiety malują twarz? Ponieważ skóra jest brzydka.
    Dlaczego skóra jest brzydka? Ponieważ kobiety malują twarz." :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mialam bardzo duzy klopot z szaro-ziemistym kolorem skory. Siostra mojej kolezanki miala bielactwo i to wygladalo jeszcze gorzewj. Ktoregos dnia trafila dzieki chyba ekspedientce przy kasie do gabinetu SFPV w Warszawie ktory zajmije sie chorobami pigmentu. tak to mozna leczyc. Wiec to mozna nazwac chora skora. I tam w tym gabinecie w ktorym pracuje doktor francuskiego pochodzenia doradzila jej i leczenie ale ze mialo troche potrwac na czas leczenia polecila jej Dermotan . Jest to tonik i krem. Jak posmarowala sie tym dermotanem wygladala dobrze. Nie bylo widac tych zmian i miala taki ciekawszy kolor. Sprobowalam i ja. No i teraz uzywam go prawie dzien i noc. Tak moge powiedziec bo smaruje sie nim na noc w piatek i tak do wtorku srody mi starcza. Wygladza mi skore. Ale to co dla mnie jest najwazniejsze to to ze nie brudzi mi kolnierza , szalika . Teraz smaruje tylko twarz i dlonie zeby ladnie wygladaly bo dlonie to tez nasza wizytowka. A ze nie brudzi papierow ani nic to moge smarowac wierznia czesc dloni. Ja nie jezdze do warszawy ale zadzwonilam na 22 7563301 albo trzeba dzwonic do recepcji na 22 6521955 i przeslali mi za pobranie. Kosztuje ok 105 zl. Mi starcza na 3 do 4 miesiecy .Mi sie wydaje ze za malo ludzie wiedza o takich naprawde specjalistycznych kosmetykach co nie tylko zakrywaja niedoskonalosci skory ale i trzymaja sie tak zeby nie trzebabylo dokladac i czesto chodza do drogich perfumerii i kupuja moze i dobre kosmetyki ale jak tu piszesz one niszcza skore. Te z gabinetow lekarskich nie niszcza skory i najwazniejsze ze nie brudza. Dzisiaj tam bylo zajete wiec sprobowalam na komorke 601920144 i zamowilam . Podalam adres smsem i powiedziano mi ze bede miala za dwa dni. I dobrze bo jeszcze ciut mam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba dodac ze to nie jest samoopalacz. Tam w tym gabinecie powiedzieli jej ze samoopalaczy nie wolno stosowac bo one wchodza w reakcje chemiczna ze skora i niszcza nam pigment dlatego skora z czasem ma takie rozne przebarwienia

      Usuń
  4. ja właściwie w ogóle nie stosuje makijażu, ale mimo to mam problem z cerą, a to przez to, że wpadłam w dziwny, chory rytm pracy do późnej nocy, zaczęły się kłopoty z zasypianiem i przyznaję, że zdarzyło mi się kilkanaście razy nie myć twarzy wieczorem. sama potem widzę, że jest w dotyku taka nieprzyjemnie sucha. ale zasady bardzo mi się podobaja, wcielę w życię tę o peelingach, bo rzadko robię peelingi, ale zacznę regularnie.
    ach i ta szczoteczka, gdzie konkretnie można ją nabyć, może wiecie? :) dzięki ogromne. bardzo potrzebny blog :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczoteczkę kupisz w zasadzie w każdej drogerii. Jeśli masz większy przypływ gotówki, polecam z całego serca szczoteczkę elektryczną Clarisonic Mia - genialnie oczyszcza skórę, zdecydowanie lepiej niż klasyczna wersja szczoteczki :) Można przyzwyczaić się do wygody stosowania. Pozdrawiam!

      Usuń
  5. A co jak ktos ma skóre naczynkowa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz cerę naczynkową, myślę, że bez obaw możesz się stosować do tych zasad :)
      Posiadając taki typ cery należałoby przede wszystkim wzmocnić naczynia krwionośne, bo to nic innego jak słabe, pękające naczynka.
      Możesz kupić w sklepie zielarskim miłorząb japoński, zrobić z niego wywar i stosować jako tonik po każdym umyciu twarzy. Sam tonik powinien pomóc po kilku tygodniach stosowania naczynka powinny być mniej widoczne i nie będą pojawiać się kolejne.

      Dobrze byłoby również wzmocnić naczynia krwionośne od wewnątrz - warto zapytać farmaceuty o jakiś środek, który w tym pomoże

      Usuń
  6. Wprowadź sobie jakieś konkretne kosmetyki od Hildegard Braukmann - na moją cerę podziałały znakomicie, z tym że ona jest sucha, brzydka - a raczej taka była. Dało mi to diametralną przemianę.

    OdpowiedzUsuń
  7. to prawda ! maluje sie na codzien poniewaz moja skóra juz nie jest tak ładna jak niedawno . zblizaja sie wakacje wiec zastosuje twoje porady :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bez całkowitego malowania to ciężko, bo jednak kobiety chcą wyglądać jeszcze piękniej :)

    OdpowiedzUsuń

Z pozdrowieniami, Łobuzińska :)

 
;