Szara, zmęczona cera? Jest na to
banalny sposób – mój autorski :)
Chciałabym dać Wam przepis na bazę
kremową, jednak chcę ją wcześniej sama odkryć i przetestować, by nie było
niespodzianek. Także być może kiedyś się tutaj pojawi.
Beta-karoten nie ma negatywnego wpływu
na cerę. Zmywa się ciepłą wodą.
Pamiętajcie, by nie dodawać zbyt
dużej ilości beta-karotenu, ponieważ wtedy krem nabiera dosłownie
wściekle marchewkowej barwy. Lepiej wsypać go mniej i najpierw
przetestować, a później ewentualnie dodać trochę więcej, niż wyrzucić krem do śmieci.
Zapraszam na tutorial - barwa pokazana na zdjęciu jest raczej wystarczająca, by rozświetlić cerę. Mocniejszy kolor może pozostawić żółtą skórę.
Zapraszam na tutorial - barwa pokazana na zdjęciu jest raczej wystarczająca, by rozświetlić cerę. Mocniejszy kolor może pozostawić żółtą skórę.
Możecie stworzyć również
rozświetlający balsam do ciała. Dodać można go właściwie do wszystkiego, co chciałybyście zabarwić na złocisty kolor.
Istotną rzeczą jest jednak, że beta-karoten zmywa
się ciepłą wodą, więc w ciągu dnia może brudzić ubranie na żółto. Mimo wszystko szarej, zmęczonej cerze
nada promiennego, świetlistego wyglądu :)
Oczywiście muszę to wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPomysł genialny ale gdzie można dostać taki beta-karoten w proszku?
OdpowiedzUsuńĆwiczę regularnie :-D z tym , że rozdzieliłam to sobie w ten sposób , że rozgrzewka codziennie z rana zaś co 2 dzień całościowy program , nie wiem jak efekty ale czuje się fantastycznie, masz genialny blog pełen inspiracji !
Super, nie wpadłabym na to ;) A jakie polecasz kapsułki beta karoten? pozdrawiam Martyna
OdpowiedzUsuń