Wiele z nas uzależnionych jest od tego
kosmetyku, a jak wiadomo czasami wydatki przerastają potrzeby.
Mam
więc dla Was przepis na tani i bardzo praktyczny lakier do włosów,
którego przyrządzenie wymaga od Was tylko kilku minut.
Co ważne, ten lakier da taki efekt jak drogeryjne lakiery –
daje dobre utrwalenie.
Nie obawiajcie się też, że wychodząc latem
na dwór będą latać za nami stada pszczół :-)
Przyrządzenie tego specyfiku jest
banalnie proste. Potrzebujemy jedynie:
- pół szklanki wody
- 3-5 łyżeczek cukru (najlepiej
trzcinowego, ale może być również biały)
- pusta buteleczka z atomizerem
Pozostaje jedynie kwestia tego jak
mocny chcemy uzyskać lakier. Jeśli ma delikatnie utrwalać, wystarczy
wsypać 3 łyżeczki cukru, jeśli potrzebujemy mocniejszego
utrwalenia, ok 5 łyżeczek.
Wodę z cukrem gotujemy do momentu, aż
cukier ulegnie rozpuszczeniu, ew. pół minutki dłużej. Później czekamy aż ostygnie i
przelewamy do buteleczki, bądź jeśli mamy szklaną buteleczkę,
możemy od razu wlać do niej mieszankę i odstawić do ostudzenia.
Bardzo łatwo się zmywa, wystarczy spłukać go
wodą. Nie ma zapachu, nie krystalizuje się na włosach i co
najważniejsze – nie jest dla nich szkodliwy! :)
Tak przygotowany lakier należy
przechowywać w lodówce najdłużej jeden tydzień lub dodać około
1 łyżkę alkoholu dla zakonserwowania, by móc go przechowywać
dłużej. Jednak nigdy go nie polecam, gdyż alkohol niszczy nasze włosy.
Jeśli chodzi o technikę psikania,
ważne jest, by po psikaniu tak przygotowanym lakierem odczekać chwilę, aż włosy minimalnie przeschną i dopiero nałożyć
drugą warstwę.
Z całą pewnością warto wypróbować
ten sposób :) Mnie zachęcił on w momencie, kiedy miałam puste
kieszenie, ale czasami powracam do niego, gdyż cenię sobie go za to, że
nie niszczy moich włosów.
Znasz inny tajny przepis na domowy lakier? :)
często w domu brakuje lakieru, teraz już wiem jak w szybki i tani sposób taki zrobić. :)
OdpowiedzUsuńświetne artykuły. cieszę się, że wspomniałaś u mnie na blogu (souriant.pinger.pl) o swojej stronie. będę tu często zaglądała. ;)
Bardzo ciekawy post!
OdpowiedzUsuńMusze sprobowac, w koncu cos bez alkoholu :)
OdpowiedzUsuńCzy ten słodki lakier nie zaklajstruje atomizera?
OdpowiedzUsuńUratowałaś mi życie! Właśnie idę na imprezę, okazało się że w domu nie mam już nic i voilla :D Nie miałam psikajdła, więc musiałam wklepać ręką, ale działa. Włosy wyglądają na wilgotne, ale że impreza hawajska to nawet dobrze ;) Pozdrawiam i dzięki!
OdpowiedzUsuń