Kobiety łamią sobie głowy jak
naturalnymi sposobami osiągnąć wymarzony kolor włosów –
rozjaśnić je, przyciemnić czy zakolorować. Na każdym forum choć
raz pada pytanie o naturalne metody.
Mam dziś dla Was krótką listę
roślin, które pozwolą Wam zmodyfikować Wasz kolor włosów.
Farby roślinne nie oddziałują
negatywnie na strukturę włosa, działają tylko na jego zewnętrzną
powłokę i dodatkowo go pielęgnują. Barwniki te jednak nie są na
tyle trwałe, by całkowicie zmienić naturalny kolor – mogą go
jedynie pogłębić, czy zmodyfikować. Ale w tym rzecz – by
osiągnąć naturalny efekt, prawda? :)
Na piedestale tej grupy znajduje się
oczywiście HENNA - znany już chyba każdemu uniwersalny
barwnik. Nie będę w związku z tym rozpisywać się na jej temat :)
Zajmijmy się więc resztą i zanim zaczniemy ważna informacja:
Każdy barwnik trzeba dostosować do
własnych potrzeb - czyli ilość „farby”, czas działania w
celu osiągnięcia zamierzonego efektu i warto pamiętać, że ciepło
zawsze wzmacnia działanie zabiegu.
WŁOSY JASNE
Barwnik z korzenia rabarbaru
Korzenie
rabarbaru zmielić w młynku. Do włosów półdługich
wystarcza 1 filiżanka proszku. Sproszkowany rabarbar wymieszać z
sokiem z cytryny lub naparem rumianku i gorącą wodą, aby powstała
dająca się łatwo rozprowadzić papka. Przy suchych włosach dodać
trochę oleju lub żółtko. Odstawić na parę minut, aby
naciągnęło, po czym ewentualnie dolać trochę gorącej wody, aby
uzyskać pożądaną konsystencję. Papkę nałożyć na świeżo
umyte, wilgotne włosy. Głowę przykryć czepkiem i owinąć ciepłym
ręcznikiem. Trzymać w cieple przez 30-60 minut.
Barwnik z rumianku
Dla rozjaśnienia
włosów rumiankiem trzeba sporządzić jego szczególnie mocny napar
- 4 łyżki stołowe rumianku na 2 filiżanki wrzącej wody - i
odstawić na przynajmniej 20 minut. Następnie zioła odcedzić, a
płyn rozmieszać z glinką kaolinową tak, aby powstała pasta.
Pastę tę rozprowadzić we włosach przy ich nasadzie, a następnie
rozczesać grzebieniem na całą długość włosa i zostawić tak na
20-60 minut. Uzyskany efekt rozjaśniający zależy od czasu
farbowania, ale także i od tego, w jakim stopniu porowate są włosy,
a więc od ich indywidualnej struktury. Oczywiście czym dłużej
farba ta trzymana jest we włosach, tym mocniejszy jest efekt
rozjaśniający.
WŁOSY CIEMNE
Barwnik ze świeżych zielonych
łusek orzecha włoskiego
Sporządzić napar z łusek orzechów.
Jeżeli dysponujemy tylko ususzonymi łuskami orzecha, to należy
je najpierw zmielić. Do uzyskanej mączki dodać trochę czarnej
henny, oleju i octu owocowego i zalać gorącą wodą w takiej
ilości, aby powstała papka. Papkę tę należy nałożyć na świeżo
umyte włosy na 20-40 minut, przykryć czepkiem i owinąć ciepłym
ręcznikiem. Na zakończenie włosy jeszcze raz umyć.
Barwnik z szałwii
Gdy włosy zaczynają siwieć czy nawet
gdy są już całkiem siwe, spróbuj zafarbować je liściem szałwii.
W tym celu należy sporządzić silny napar z 4 łyżek stołowych
szałwii i 2 filiżanek wody. Jeżeli zamiast wody użyje się
gorącej herbaty, uzyska się w efekcie jeszcze lepszy ciemniejszy
odcień. Wmasowując uzyskany płyn codziennie w korzonki włosów,
będzie można już niedługo stwierdzić pozytywny efekt tej metody
przyciemniania siwego włosa. Gdy pożądany kolor włosów został
osiągnięty, wtedy wystarczy stosowanie naparu z szałwii raz na
tydzień.
Barwnik z kwiatów róży
W odległych krajach niektóre kobiety
używają silnego wywaru z kwiatów róży jako płukanki-środka
farbującego. Nadaje on włosom głęboki czerwonawy połysk (1 garść
kwiatów na 1/2 litra wrzącej wody).
Jeśli znasz inne sprawdzone sposoby,
które w 100% w naturalny sposób pomogą w zafarbowaniu włosów,
podziel się z nimi pod artykułem. Pozdrawiam :)
Dziękuje !!!
OdpowiedzUsuńto na pewno to , musisz obciążyć dodatkowo swoje hula-hop:-)
o części z tych farb wiedziałam, ale ten z kwiatów róży brzmi naprawdę ''pachnąco'', muszę go wypróbować
stosowałaś jakąś z tych farb? jak prezentują się efekty?
uwielbiam Twój blog i z niecierpliwością czekam na kolejne posty!!
jak tam idą te nowe ćwiczenia z Ewą Chodakowską?
Hej ...chcę zrobić post o farbie naturalnej i jak pozwolisz z linkuje twój blog ..plus skorzystam z jednego przepisu :)
OdpowiedzUsuńEj wlasnie szukam czegoś co naturalnie rozjaśni moje wlosy, myślę że wypróbuję ten z rumiankiem.
OdpowiedzUsuńP.S
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam gadżetu " dodaj do obserwowanych", może ustawisz taką opcję, łatwiej będzie śledzić Twój blogi nowe wpisy.
Pozdrawiam :)
Hej !
OdpowiedzUsuńMam pytanie o barwnik z rabarbaru. Nie wiem co robię źle,ale już dwa razy próbowałam go zrobić i nic mi nie wychodzi,ponieważ po nałożeniu tego na włosy,woda z olejem wsiąka a sproszkowany korzeń rabarbaru zostaje,wysycha i połowa po prostu spada z włosów. Dodam,że oczywiście mielę jeszcze w młynku sproszkowany korzeń :) Czekam z niecierpliwością na odpowiedź.
Pozdrawiam :>
Próbowałaś dodać żółtko? I czy zalewałaś proszek gorącą wodą? :)
UsuńPrzypuszczam, że nie założyłaś czapka - wystarczy jakaś foliowa reklamówka i ręcznik na głowę. To daje trochę efekt sauny i rabarbar się nie osypuje, bo pod czepkiem ciągle jest wilgoć. Spróbuj jeszcze raz zrobić papkę zgodnie z przepisem, może coś pominęłaś? :)
Przepraszam,chyba nie sprecyzowałam mojego pytania. Problem polega na tym,iż "farba" nie chce się połączyć z płynem (wodą i olejem). Nie powstaje papka,która da się łatwo rozprowadzić po włosach,ale mieszanina niejednorodna. Jakbym próbowała połączyć wodę z...surową kaszą na przykład? Tak więc przykładowa kasza zostałaby na włosach,natomiast woda wsiąkła. I tak samo jest z tym barwnikiem. :(
UsuńOczywiście,zalewam proszek gorącą wodą.
Dziwne, nie powinno tak być. Spróbuj latem zmielić surowy rabarbar i nie dodawaj wody, wtedy już na pewno nie będzie problemu :)
UsuńAle jeśli chodzi o tę papkę, być może proszek musi się "namoczyć" dłużej w wodzie i wtedy staje się miękki. Możesz spróbować zalać odrobinkę i sprawdzić, czy wchłania wodę
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńmusze sprobowac szalwii z herbata - ciekawe czy zadziala na moje wlosy?
OdpowiedzUsuńA co myślisz o farbach do włosów po prostu bez amoniaku? Np o tej http://www.joanna.pl/produkty/wlosy-all/koloryzacja-i-rozjasnianie/naturia-perfect-color i o farbach Joanny w ogóle? Przyznaję, że ja jestem dość leniwa, dlatego jeśli już zmieniam kolor, to w chemiczny sposób.
OdpowiedzUsuń